Kiedy zdecydować się na zaręczyny?
Patrzysz na swoją dziewczynę i jedyne, o czym jesteś w stanie myśleć, to ślub? Marzysz o wspólnej przyszłość i czujesz się gotowy na ten krok, ale jednocześnie nie wiesz, jakiej reakcji możesz spodziewać się po ukochanej? Oto kilka wskazówek, jak można rozpoznać, że czas na organizację zaręczyn. Sprawdź, kiedy się oświadczyć!
Subtelne znaki
Wiele par, mimo całej otwartości, jaką dzielą, traktuje ten temat delikatnie i często go omija. Nie ma w tym nic dziwnego. Wiąże się z nim bowiem spora obawa i ewentualne bolesne złamanie serca. Bardzo często bywa tak, że dziewczyna nie powie wprost swojemu mężczyźnie o tym, że jest gotowa na ślub, ale pojawią się znaki.
Częste wracanie wspomnieniami w rozmowach do wesel, na których razem byliście, może być znakiem, że chętnie porozmawiałaby na ten temat. Subtelne żarciki czy wymowne spojrzenia przy oświadczynach obrazowanych w oglądanych razem serialach, też mogą być wskazówką, że ona myśli o tobie poważnie.
Prosta rozmowa kluczem do sukcesu
Dużo łatwiej mają osoby, które są bardziej odważne i otwarte. Czyli takie kobiety, które śmiało komunikują swoje oczekiwania, zwłaszcza względem bardzo istotnych spraw w życiu. Jeżeli więc ona powie ci, że marzą jej się zaręczyny nad morzem czy w górach, to czas zacząć bukować bilety na wyjazd.
Takie podejście do wspólnych spraw jest bardzo wygodne i częściowo ściąga ciężar odpowiedzialności z barków mężczyzny. I też wiąże się z bardzo dużą pewnością, że oświadczyny skończą się szybkim „tak”.
A może najpierw ją zapytaj?
Jeżeli chcesz oszczędzić stresu ukochanej i po części sobie – porozmawiaj wcześniej z dziewczyną. Powinna ona być jedną z najbliższych, jeżeli nie najbliższą ci osobą. Dlatego szczera rozmowa, zapytanie o to, czy jest gotowa, będzie świetnym wyjściem.
Przygotujesz w ten sposób najważniejszą uczestniczkę zdarzenia oraz zminimalizujesz jakiekolwiek prawdopodobieństwo odmowy. I dzięki temu, czy to Zaręczyny nad morzem, czy to w zaciszu waszego mieszkania, będą jednym z przyjemniejszych wspomnień.